Duch spod Dukierki żyrantem Nowego Jeruzalem
Dzień dobry,
mam na imię Łukasz i mieszkam w Anglii już 10 lat. Pomyślałem, że skoro obraz wart jest tysiąc słów, chciałbym zamieszczać zdjęcia obrazujące ten Zachód, do którego Polacy tak tęsknią.
A zatem, zapraszam.
Odc. XVIII
Nic nie jest tym, czym się wydaje.
Część ósma
Niesłychanie mnie zastanowiło to, jak Anglicy opisują IIWŚ: w kontekście poświęcenia, wyrzeczeń, składania ofiary, walki do upadłego. Wszyscy Anglicy doskonale znają słowa Churchila wygłoszone 4 czerwca 1940 roku w Izbie Gmin:
[...] We shall fight on the beaches, we shall fight on the landing grounds, we shall fight in the fields and in the streets, we shall fight in the hills; we shall never surrender [...]
Ucząc się z angielskiego podręcznika o historii Wielkiej Brytanii dowiedziałem się, że nie poddawanie się, o którym mówił Churchill, może oznaczać sukces w ewakuacji ponad trzystu tysicęcy żołnierzy z plaż wokół Dunkierki. Po tym sukcesie, Anglicy klepiąc się po plecach, zaczęli mówić, że w narodzie jest duch (walki) spod Dunkierki ("the Dunkirk spirit"). Niedawno powstał nawet o tym duchu film. Spojrzałem na zwiastun i jest on reklamowany hasłem - przeżyć to zwyciężyć.
Coś mnie wtedy ruszyło i zacząłem przeszukiwać internet w poszukiwaniu tego, jak ta wojna w Anglii wyglądała naprawdę. No to zobaczmy amatorskie nagranie z Londynu z roku 1941 , po niemieckim bombardowaniu.
Głęboko się nad tym zamyśliłem.
Czytając dalej rzeczoną książkę natrafiłem na postać R. A. Butlera - człowieka, którego dzisiaj w internecie różni znawcy określają mianem "najlepszego premiera Wielkiej Brytanii (który nigdy nim nie został)". Człowiek ów w 1941 roku został odwołany przez Churchilla z ministerstwa spraw zagranicznych i odstawiony na boczny tor - do ministerstwa edukacji. RAB miał jednak dużo więcej ambicji i determinacji, niż się najlepszemu premierowi Wlk. Brytanii wydawało. Konserwatyści obiecali klasie robotniczej przed wojną "ojczyznę na miarę jej bohaterów" (fit for heroes), z czego skorzystał nasz niedoszły premier przygotowując reformę edukacji 1944r. Ogólnie chodziło o bezpłatne szkoły średnie. I tutaj się na temat edukacji w Anglii zatrzymałem i stanęło przede mną jedno podstawowe pytanie - jak było w Polsce pomiędzy 1941 a 1944 rokiem, to ja wiem, ale że się w Anglii "bawiono" w reformy edukacji w tym czasie? Ho, ho, tak, tak. Żeby było ciekawiej, Guardian napisał był, jak to wymyślanie reformy wyglądało - Churchillem tygodniami grał w bilard, "stołował" się i oglądał filmy z czasów carskiej Rosji, a ten biedaczek RAB starał się naszego strudzonego premiera zainteresować swoim pomysłem. W tym artykule jest również mowa o tym , że dzieci nie posyłano do szkoły średniej, bo rodziców nie było stać na komplet mundurków. No i tutaj się znów zatrzymałem i zapytałem siebie co dokładnie klasa pracująca zrozumiała z obietnicy "ojczyzny na miarę jej bohaterów"? No to zobaczmy, jak wyglądała Anglia przed przystąpieniem do IIWŚ:
[...]W (niektórych) częściach kraju, jeden z czterech nie miał pracy. Joan Pallace z Sunderland, matka pięciorga dzieci: "Wszystkiego mój mąż pracował jakiś rok z dwunastu i pół. Miał śliczną twarz, gdy za niego wychodziłam (za mąż); teraz tylko skóra i kości. Zwolnili go cztery miesiące po tym, jak się pobraliśmy, więc ledwo znał, co to znaczy mieć co tydzień wypłatę. Ale musimy dawać radę - dla dzieci. Żeby chodziły schludne do szkoły. Mamy tu jeden wychodek na trzy rodziny. Wiem, że nie jego wina, dobrze wiem w czyjej to gestii. Myślę, że każdemu się należy własny wychodek." [...]
W tym artykule jest również mowa o innym sloganie, który zachęcałbył Anglików do wojny: "Wielka Brytania - Nowym Jeruzalem. Kraj, dla którego warto walczyć".
Myślicie, że w Polsce ten slogan byłby równie nośny?
Dziękuję za uwagę.
tagi:
deszcznocity | |
22 listopada 2017 20:39 |
Komentarze:
pink-panther @deszcznocity | |
22 listopada 2017 21:35 |
Znakomite i bardzo potrzebne. Wielkie dzięki.
chlor @deszcznocity | |
22 listopada 2017 22:15 |
Wyjątkowo proste i wredne gęby wyższych sfer brytyjskich na tym filmie przedwojennym.
Grzeralts @deszcznocity | |
22 listopada 2017 22:51 |
Nośny by może nie był, ale o wiele bliższy prawdy.
qwerty @Magazynier 22 listopada 2017 21:29 | |
23 listopada 2017 09:09 |
też dołożyłem plusa
elzbieta @deszcznocity | |
23 listopada 2017 12:44 |
Dzieki za b. ciekawe wpisy, tego drugiego video nie moge otworzyc, pojawia sie napis, ze wylacznosc ma youtube... czy moglby Pan zalczyc link do tego filmu?
ainolatak @deszcznocity | |
23 listopada 2017 13:02 |
Z Churchila to był niezły prorok „we shall never surrender” …
Na początku pobytu dla mnie to było niezłe zaskoczenie z jaką pompą świętują zwycięstwo w IIWŚ, a przynajmniej tak było w końcówce XX i początku XXI wieku. Metro (tamtejszy dobry kanał dystrybucji) i inne miejsca oblepione plakatami Churchilla, sloganami „zwyciężyliśmy”, oczywiście w kontekście tylko my przynieśliśmy światu zwycięstwo – jesteśmy wybawcami. Oczywiście podobny ton w gazetach. Tak wygląda prawdziwa propaganda: „duch” (walki, odwagi i czegokolwiek) przykrywa tchórzostwo, wewnętrzne niezadowolenie i biedę. Wykorzystywanie każdej okazji, by zorganizować igrzyska dla ludu – 3 dniowe świętowanie 70tej rocznicy zwycięstwa to oczywiście jeden wielki koncert topowych popowych gwiazdek (które często wyjazdowo grają dla żołnieży na misjach), razem z przedstawicielami królestwa i rządu. Duch Dunkierki 70 years after ;) Może i społeczeństwo mają niedouczone, ale nigdy nie pozwolą mu zapomnieć, że są zwycięzcami.
Prawdziwy obraz Anglii zawsze był inny, przed wojną w miastach bieda, w czasie wojny oczywiście kartki i limity na wszystko, mleko i jajka w proszku a także inne niepotrzebne rzeczy przysyłane Stanów. Po wojnie aż do lat 70tych dobrobyt w Anglii i nasze o nim wyobrażenia nijak się mają do rzeczywistości.
Pierwsze prace nad reformą edukacji I jak ona ma wyglądać po wojnie rozpoczęły się już w 1940 roku, ostatecznie ogłoszona była w 1944. Tak konserwatyści obiecali robotnikom "ojczyznę na miarę jej bohaterów". A ponieważ bohaterowie nie tylko przetrwali ale i zwyciężyli, ojczyzna, może zafundować biednym robotnikom podstawową edukację ich dzieci za free, a nawet dostarczyć im codziennie szklankę mleka i posiłek (bo to również przewidywał Akt 1944). No ale, ze wiedzieli to już w 1940 roku to kolejne jakieś proroctwo ;)
Poniżej widać już tego ducha podsycanego darmowym mlekiem i edukacją. Nowa przyszłość przed nimi…
Reforma edukacji miała kształtować nowe społeczeństwo – dokładnie Nowe Jeruzalem. Dlatego Akt 1944, w zapisach dotyczących religii w szkołach za darmochę i z kubkiem mleka mówił m.in.:
-
Rodzice mają prawo zabronić dziecku uczęszczać na lekcje religii i żaden uczeń nie może być dyskwalifikowany jeśli opuszcza lekcje religii
-
Nie można wyróżniać jakiejś szczególnej religii, a wytyczne dotyczące zajęć religii mają być zgodne z odgórnym sylabusem (dotyczącym metod nauczania i wyborem lektur) i nie będą uwzględniały katechizmu czy innych pozycji edukacyjnej dla danej religii.
-
W szkołach prowadzonych przez instytucje religijne mają być zatrudniani nauczyciele, zachowujący rezerwę (do religii), wyłonieni na podstawie kompetencji i przygotowania do przekazywania określonych wytycznych w zakresie religii. Wykonywanie wytycznych będzie kontrolowane przez lokalne władze.
My nawet bez nośnego sloganu walczyliśmy, a w razie potrzeby będziemy skłonni za WB walczyć..
ainolatak @deszcznocity | |
23 listopada 2017 13:04 |
oczywiście żołnierzy ;)
deszcznocity @ainolatak 23 listopada 2017 13:02 | |
23 listopada 2017 13:17 |
Proszę przeczytać paragraf 25 tej reformy tutaj. Anglicy tą ustawą wprowadzili ekumenizm do swojego społeczeństwa! Kraj proroków.
deszcznocity @deszcznocity 23 listopada 2017 13:17 | |
23 listopada 2017 13:24 |
Kościół Katolicki na wyspie zgodził się na tą reformę, bo oznaczała państwowe dotacje dla przykościelnych szkół...
deszcznocity @elzbieta 23 listopada 2017 12:44 | |
23 listopada 2017 13:29 |
od 2min 28sec proponuje zaczac ogladac
ainolatak @deszcznocity 23 listopada 2017 13:24 | |
23 listopada 2017 13:31 |
tego nie dopisałam...dotacje....języczek u wagi negocjacji ;)
ainolatak @deszcznocity 23 listopada 2017 13:17 | |
23 listopada 2017 13:33 |
dzięki, zerknę i porównam, po czytałam jakąś skrócona wersję
ainolatak @deszcznocity 23 listopada 2017 13:17 | |
23 listopada 2017 14:47 |
całosc jest niezla, kto by sie spodziewal po konserwatystach takiego postepu w kontescie rownosci dla wszystkich, no a ta nowinka, jak to Pan ładnie napisal, ekumeniczna to w ogole cymes...w czasie wojny, brakow jedzeniowych i paliwowych latwiej takie nowinki zaakceptowac
fajne są te Pana wpisy :)
maria-ciszewska @deszcznocity | |
25 listopada 2017 19:47 |
- przeżyć to zwyciężyć
Jakoś tak znajomo brzmi. Postawowym imperatywem żyda jest chronić własne życie. Obojętne czyim kosztem.
maria-ciszewska @ainolatak 23 listopada 2017 14:47 | |
25 listopada 2017 19:49 |
Też jestem fanką :)