Kartka z kalendarza
Dobrze wiecie, ze jestem Sepoy i zolniezem. Chcecie wiec wojny, czy pokoju? Jesli wojny, Rzad wam ja urzadzi, a jesli pokoju, to sluchajcie sie moich rozkakow i otwierac sklepy, bo inaczej rozstrzelam! Dla mnie pole bitwy, czy to we Francji, czy Armitsar, jest takie samo. Jestem wojskowym i nacieram na wprost. Nie zboczam ani w prawo, ani w lewo. Wiec mowcie, czy chcecie wojny? Jesli chcecie pokoju, rozkazuje wam - otwierac sklepy i tu juz! Szemracie przeciwko Rzadowi i ludziom wyksztalconym w Niemczech i nawolujecie Bengalczykow do buntu. O wszystkim tym zdam raport. Rozkazuje wam byc poslusznymi. Nic innego mnie nie interesuje. Sluze w wojsku od trzydziestu lat, doskonale rozumiem hinduskich Sepoy i Sikhow. Macie sie mnie sluchac i zachowac spokoj. W przeciwnym razie kaze otworzyc wasze sklepy sila i kolbami. Macie mi zadenuncjowac ta huliganerie, a ja ich kaze rostrzelac. Macie sie mnie sluchac i macie otworzyc swoje sklepy. Chcecie wojny? Popelniliscie blad zabijajac Anglika. Zemsci sie to na was i waszych dzieciach.
Reginald Dyer, 14 kwietnia 1919
Dzisiaj mija setna rocznica rzezi w Armitsar, gdzie z okazji festiwalu Vaisakhi, w ogrodzie Jallianwala w centrum Amritsar zebrało się 15 tysięcy mieszkańców miasta i okolicznych wsi. Rozsiedliwszy się na trawie i rozłożyszy swoje prowianty w piknikowej atmosferze wsłuchiwali się w słowa przemawiających przywódców Sikhów. Omawiano niesprawiedliwość okupacji, grabieżczy charakter kolonialnych rządów, potęgę wojskowa okupanta. Takie wiece nie byly wg prawa nielegalne. Nie przeszkodzilo to porucznikowi Reginaldowi Dyerowi rozkazac żołnierzom rozstawić się w szeregu, wycelować karabiny w tłum i strzelac. Według Indyjskiego Kongresu Narodowego, który pomagał w pochówku i liczeniu ciał – liczba ofiar (w tym starcow, kobiet, dzieci, niemowlat) wyniosla ponad poltora tysiaca.
Dyer został bohaterem dla konserwatywnych środowisk czerpiących korzyści z wyzyskiwania Indii i dla ówczesnej angielskiej prawicy. Rudyard Kipling nazwal Dyera po tym "indycencie" "zbawicielem Indii". Trzeba bylo przegranego glosowania w parlamencie, by po ponad roku Churchill zostal zmuszony do odwolania Dyera ze stanowiska. Na oslode, dostal od swoich konserwatywnych mocodawcow "odprawe" , ktorej dzisiejsza rownowartosc wynosi milion funtow szterlingow.
Do dnia dzisiejszego zaden premier Wielkiej Brytanii formalnie NIE PRZEPROSIL za te zbrodnie.
tagi:
deszcznocity | |
15 kwietnia 2019 00:01 |
Komentarze:
kskiba19 @deszcznocity | |
15 kwietnia 2019 00:17 |
Ten brak przeprosin jest programowy, by nie rzec doktrynalny.
adamo21 @deszcznocity | |
15 kwietnia 2019 02:56 |
Czy Niemcy i Sowieci przeprosili Polaków?
gorylisko @deszcznocity | |
15 kwietnia 2019 09:10 |
hmmm... no to mamy wersję gandhii a czy mamy wersję angielską wydarzeń ? bo Dyer był angielskim oficerem, niezbyt rozgarniętym i pryncypialnym... podobno tłum zachowywał się agresywnie, był ostrzeżony... czy napewno znamy obiektywną wersję wydarzeń ?
cbrengland @gorylisko 15 kwietnia 2019 09:10 | |
15 kwietnia 2019 09:16 |
Ja myślę, ze pana nick pasuje do pana i może jednak dżungla to lepsze miejsce na dyskusje. Będzie ten sam poziom.
deszcznocity @gorylisko 15 kwietnia 2019 09:10 | |
15 kwietnia 2019 10:46 |
Prosze sobie sprawdzic tutaj - amerykanska albo tutaj.
Angielska wersja jest taka, ze to byly "bledy i wypaczenia". Hinduska - ze to bylo ludobojstwo.
gorylisko @deszcznocity | |
15 kwietnia 2019 10:51 |
dobrze to może należy zadać pytanie wprost... A JAK BYŁO NAPRAWDĘ ?? bo co poniektórzy założyli, że racja jest po stronie wszystkich tylko nie po stronie angoli... czy napewno ? Krasiński się kłaniać skoro juz mam mnóstwo do dżungli wrócić...
atelin @deszcznocity 15 kwietnia 2019 10:46 | |
15 kwietnia 2019 10:59 |
A mi wychodzi, że Dyer był indiańskim Wallenrodem, który zapoczątkował walkę Hindusów o niepodległość od Korony. https://en.wikipedia.org/wiki/Reginald_Dyer
atelin @deszcznocity | |
15 kwietnia 2019 11:07 |
A poza tym dziękuję PaniPanu za poznanie nowego słowa. :-)
Draniu @deszcznocity | |
15 kwietnia 2019 11:27 |
Czym sa w polityce przeprosiny, moim zdaniem symbolem uległości i słabości..A jak sie pojawią ,przeważnie służą interesom ale nie narodowym tylko osobistym . Kwasniewski sadził.ze jak bedzie ulegly to cos zyska, nic nie zyskał..No moze, fakt ze jest nietyklany. Z tymi przeprosinami ,to jest sprawa bardzo względną.
deszcznocity @atelin 15 kwietnia 2019 11:07 | |
15 kwietnia 2019 11:31 |
Wlasciwie powinienem napisac "sipajem", ale Sepoy chyba tez ujdzie.
gorylisko @Draniu 15 kwietnia 2019 11:27 | |
15 kwietnia 2019 16:07 |
uważa pan że kwachu to samodzielny byt polityczny ??!!