-

deszcznocity

Gruba pomylka - cz VII

Hipoteze Keys'a na poczatku lat 60tych dwudziestego wieku zdawalo sie popierac tzw studium z Framlingham. Framlingham to male miasteczko niedaleko Bostonu w stanie Massachusetts, gdzie w 1955 r. rozpoczeto badania nad atakami serca u mieszkancow. W szesc lat pozniej ogloszono, ze zauwazono korelacje pomiedzy wysokim poziomem calkowitego cholesterolu we krwi a zawami. Jednakze po dalszych trzydziestu latach badan na populacji Framlingham swierdzono cos dokladnie odwrotnego - zadnego zwiazku pomiedzy cholesterolem we krwi a ryzykiem chorob serc, choc polowa osob po zawale miala cholesterol ponizej normalnego poziomu 220 mg/dl, a u mezczyzn w wieku 48-57 (majacy cholesterol pomiedzy 183 a 222 mg/dl) stwierdzono zwiekszone ryzyko zawalu. Dane z Framlingham jednoznacznie wskazywaly, ze na kazdorazowe zmniejszenie poziomu cholesterolu o 1% przypada zwiekszenie sie ryzyka zachorowalnosci na miazdzyce o 11%. Zeby bylo ciekawiej, napomknijmy o japonskiej zmianie w zywieniu , jaka nastapila za rekomendacja tamtejszych lekarzy w latach 50tych. Otoz kazano promowac wyzsze spozycie miesa i tluszczy odzwierzecych. Japonczycy w przeciagu niecalych 50 lat zwiekszyli spozycie tluszczy czterokrotnie, a ilosc wylewow krwi do mozgu spadla niemal szesciokrotnie, pozostawiajac zawaly serca w tym samym miejscu.

W USA Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego postanowil w 1971 r. przeprowadzic wlasne badania nad cholesterolem poswiecajac na ten cel $250 000 000. Czesc pieniedzy zostala przeznaczona na badania kliniczne pod nazwa MRFIT (Multiple Risk Factor Intervention Trial). Badaniom przewodniczyl Stamler (ten od hipotezy: zyly to rury, cholesterol to rdza, kolega Keysa). Wzieto pod lupe 361000 mezczyzn w srednim wieku i wyselekcjonowano grupe 12000 mezczyzn z cholesterolem powyzej 290 mg/dL (duze ryzyko zawalu). Wiekszosc mezczyzn z tej grupy byla otyla, miala wysokie cisnienie krwi, palila papierosy. Grupe podzielono na dwie czesci - jednym kazano rzucic palenie, przepisano leki obnizajace cisnienie i zapisano niskotluszczowa diete. Druga czesc grupy nie musiala robic nic z tych rzeczy. Obie grupy monitorowano przez siedem lat. Wyniki opublikowane we wrzesniu 1982 roku okazaly sie kompletnym fiaskiem hipotezy Keys'a. Grupa mezczyzn, ktora na ktorej przeprowadzano interwencje w styl zycia i leki okazala sie miec wyzsza smiertelnosc od grupy, ktora ich nie miala. Pietnascie lat pozniej powrocono by zmonitorowac obie grupy raz jeszcze i okazalo sie , ze grupa z interwencjami miala wyzsza zachorowalnosc na raka pluc , pomimo iz 21% czlonkow tej grupy rzucilo palenie (w porownaniu z 6% z drugiej grupy).

Popatrzmy na swiezsze badania:

Szwecja - Malmo 2005 - grupa 28098 kobiet i mezczyzn - u kobiet, im wiecej tluszczow nasyconych jadly, tym mniejsze ryzyko miazdzycy

USA - Women's Health Intervention 2006 - grupa 48835 kobiet w wieku 50-79 - randomizowane badania kliniczne - zadnych roznic w chorobach ukladu krazenia pomiedzy grupa jedzaca 9.5% tluszczow nasyconych a grupa jedzaca 12.4% tluszczow nasyconych, natomiast grupa niskotluszczowa nie miala gorszej smiertelnosci w ogole od drugiej grupy.

Austria - badanie "Why Eve is not Adam" (Dlaczego Ewa nie jest Adamem)- 149650 kobiet i mezczyzn w wieku 20-95 lat - badania trwaly 15 lat i potwierdzily, ze u kobiet w wieku powyzej 50 lat (a u mezczyzn w wieku ponizej 50 lat) im nizszy cholesterol, tym wyzsza smiertelnosc.

Pamietacie austriackiego patologa Carl'a von Rokitansky'ego? Otoz doszedl on 150 lat temu do nastepujacej hipotezy:

Jakis czynnik, badz zespol czynnikow powoduje , ze srodblonek naczyn krwionosnych (naczynia krwionosne sa nim wyscielone - jest to pojedyncza warstwa komorek) ulega uszkodzeniu. Nasz organizm jest na tyle "sprytny", ze cos, co znajduje sie w krwiobiegu powoduje utworzenie sie skrzepu zasklepiajacego miejsce przerwania sciany arterii, po czym tworzy sie nowy srodblonek wyscielajac mniejsce, gdzie utworzyl sie skrzep, tym samym zapobiegajac, by skrzep sie "odkleil" i zatamowal krwiobieg doprowadzajac do zgonu. Dr Malcolm Kendrick dodaje do tego swoje trzy grosze: kiedy skrzep jest "zaklejony" srodblonkiem, nastpuje proces wchloniecia skrzepu do wnetrza scian arterii, gdzie jest nastepnie rozdrobniony przez biale krwinki. Koncern farmaceutyczny Pfizer prowadzil badania starajace potwierdzic ta hipoteze... dopoki konkurenci z Merck nie wykupili od amerykanskiej armii patentu na pewna truizne otrzymywana ze sfermentowanego przez czerwone drozdze bialego ryzu. Otoz trucizna ta miala jedna szczegolna wlasciwosc - blokowala enzym wykorzystywany w procesie syntezy cholesterolu, blokujac w ten sposob jego wytwarzanie w watrobie i obnizajac jego poziom we krwi. Trucizna zostala skomercjalizowana jako lek obnizajacy cholesterol i zaczela sie bonanza - rynek statyn, bo o nich mowa, od powstania do dzisiejszego dnia "wygenerowal" swoim producentom przychod rzedu jednego tryliona dolarow.

 W roku 1965 Duane Graveline, swiezoupieczony astronauta NASA, zostal zmuszony do rezygnacji ze wgledu na toczace sie postepowanie rozwodowe pomiedzy nim i jego pierwsza zona. Podobno byl damskim bokserem, a NASA nie mogla sobie pozwolic na jakakolwiek skaze na swym krystalicznym wizerunku, a w tamtych czasach w USA rozwod byl czyms innym niz dzis. W kazdym razie, Duane spadl na cztery lapy, bo zanim wstapil do agencji byl wykwalifikowanym lekarzem . Ozenil sie jeszcze cztery razy, o ile dobrze policzylem. Bedac juz na emeryturze, w wieku lat 68, po namowie kolegi po fachu, zaczal brac statyny. Byl rok 1999, Duane wlasnie wrocil do swojego domu w Merritt Island po porannym spacerze. Gdy zona otworzyla mu drzwi, przywital ja slowami "Przepraszam,a kim Pani jest?". Po chwili rozmowy zdala sobie sprawe, ze jej maz stracil pamiec. Pamiec odzyskal szesc godzin pozniej, w szpitalu. Szybko doszedl do tego, ze to tabletki na obnizenie cholesterolu spowodowaly amnezje, wiec stwierdzil, ze nie bedzie ich wiecej brac. Rok pozniej, lekarz rodzinny zdolal go ponownie przekonac do brania Lipitoru. Tym razem stracil pamiec z ostatnich 55 lat - myslal ze jest nastolatkiem. Lekarze nie wiedzieli jak to sie stalo, nie laczyli kolejnego napadu amnezji z lekiem. Dr Graveline wiedziony instyktem umiescil list na stronie internetowej "People's Pharmacy" (Apteka Ludowa - tak bym to przetlumaczyl) gdzie zapytywal, czy jest moze ktos jeszcze oprocz niego, kto ma podobne symptomy po wzieciu statyn. Zglosilo sie 662 osoby. Jeszcze wtedy nie wiedziano, ze ponad 25% cholesterolu w ludzkim ciele znajduje sie w mozgu.

Przypomnijmy pare faktow, o ktorych lekarze przepisujacy leki swoim pacjentom czasem zapominaja:

Cholesterol jest nam niezbedny miedzy innymi ze wzgledu na:

  • synapsy mozgowe, ktore sa niemal w calosci powstale z cholesterolu
  • witamine D, ktorej endogenna synteza skorna odbywa sie przy pomocy cholersterolu
  • blony komorkowe naszego organizmu, ktore cholesterol stabilizuje i czesto decuduje o ich wlasciwosciach
  • hormony plciowe, ktorych jest prekursorem
  • kwasy zolciowe, ktore tworza sie w watrobie wlasnie z cholesterolu
  • zachowanie odpowiedzniego poziomu serotoniny w mozgu

W kazdym razie, caly dyskurs rozpoczety hipoteza Keys'a, ze spozycie cholesterolu powoduje arterioskleroze przemilcza fakt, ze by zaspokoic zapotrzebowanie naszego organizmu, nie jestesmy fizycznie w stanie zjesc wystarczajacej ilosci pozywienia zawierajacego cholesterol. Z tego tez wzgledu nasza watroba produkuje cztery do pieciu razy tyle cholesterolu, ile zjadamy dziennie. Ponadto, nasz organizm jest na tyle sprytny, ze dazy do homeostazy, bazujac na systemie sprzezenia zwrotnego, wiec nawet jak zjemy wiecej cholesterolu, to nic nam nie grozi, watroba po prostu wyprodukuje mniej. Natomiast, sztuczne obnizanie cholesterolu, oprocz utraty pamieci, moze prowadzic do:

  • polineuropatii
  • uszkodzenia miesni
  • uszkodzenia watroby
  • raka
  • zawalu serca (sic!)

Istnieje cos takiego jak Zespol Smith-Lemli-Opitz spowodowany wrodzona wada syntezy cholesterolu. Ludzie cierpiacy na ta chorobe maja bardzo niski poziom cholesterolu, co w konsekwencji prowadzi do... w sumie to do zgonu poprzedzonego zyciem  w ogromnym cierpieniu. Kto ma mocny zoladek , niech sobie wygugla.

Ciag dalszy nastapi

Kaskada biosyntezy cholesterolu - nic nie jest tak proste jak sie wydaje - zrodlo tu

zrodlo - tu

Brak korelacji - Linia ciagla przedstawia poziom cholesterolu, linia przerywana roczna ilosc zgonow na 100 000 ludzi - zrodlo tu

Duane Graveline - zrodlo tu

Obrazek pogladowy - zrodlo tu

Mezczyzni -dane Miedzynarodowej Organizacji Zdrowia - poziom cholesterolu a smiertelnosc - zrodlo tu

Kobiery - dane Miedzynarodej Organizacji Zdrowia - cholesterol a smiertelnosc - zrodlo tu



tagi: badania  cholesterol  statyny  framlingham  mr fit  malcolm kendrick  duane graveline  stamler  nih  mozg  zoe harcombe 

deszcznocity
30 kwietnia 2020 22:13
26     3213    20 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Matka-Scypiona @deszcznocity
30 kwietnia 2020 22:39

Najpierw cholesterol był be, potem podzielili go na dobry i zły. Nie wiem, co te osły wymyśliły, ale czuję, że to jest dalszy ciąg walki z cholesterolem zwłaszcza, że starej daty lekarze mówią otwarcie, że bez cholesterolu albo zidiociejemy albo umrzemy. 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @deszcznocity
30 kwietnia 2020 23:10

Wstrząsające. Pamiętam,że tzw. wyższy "manadżment" był w ramach badań okresowych szczególnie prześwietalny "na odcinku cholesterolu" i tysiące ludzi w średnim wieku katuje się tabletkami obniżającymi cholesterol plus odmawia sobie boczusia, baleroniku, nie mówiąc o młodej słonince.A jaka była wojna o to aby zastąpić masło margaryną! Dekady.

Bardzo dużo plusów za notkę.

P.S. Moja "walka z cholesterolem" zaczęła się i zakończyła połówce czerwonego grapefruita dziennie:))

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @pink-panther 30 kwietnia 2020 23:10
30 kwietnia 2020 23:23

A potem wciskają ludziom bzdury o Alzheimerze albo demencji. A wystarczyłoby odstawić leki i zacząć jeść jajeczniczke na boczku i goloneczki z kapustką 

zaloguj się by móc komentować

deszcznocity @Matka-Scypiona 30 kwietnia 2020 22:39
30 kwietnia 2020 23:28

Ten dobry i zly cholesterol, to tez sa niezle jaja. Sprobuje o tym napisac, jak starczy mi wiedzy i czasu. Tak w skrocie, to jest to jedna wielka lipa. HDL i LDL odpowiadaja za reakcje obronne organizmu przed wirusami - to jest ich wtorna funkcja. Zanizajac cholesterol, zaniza sie odpornosc czlowieka.

zaloguj się by móc komentować

deszcznocity @Matka-Scypiona 30 kwietnia 2020 23:23
30 kwietnia 2020 23:29

Nie chce palic tematu calkowicie, ale to nie cholesterol a cukier jest odpowiedzialny za chorobe Alzheimera/demencje.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @deszcznocity
1 maja 2020 07:53

Piękny cykl. Kontynuuj.

Wkroczę tylko, jeśli pojedziesz w kierunki niebezpieczne dla zdrowia czytelnika - laika ;) 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @deszcznocity
1 maja 2020 09:44

Interesujący i na czasie temat.Miliony ludzi łykają statyny.Między innymi i ja łykałam -duże dawki.Kardiolog groził mi paluszkiem co mnie czeka jak nie obniżę cholesterolu.Dziwna rzecz,bo od dziecka żyłam na postnych zdrowych produktach,na widok golonki dostawałam torsji...Dzisiaj już tak nie żyję i nie myślę...Na leki statyny jest nawet refundacja,bo trzeba je przecież sprzedać..Pewien pan doktor o bogatym życiorysie -też głosi na temat używania statyn ,oraz wielu zielarzy dają wskazówki jak w sposób naturalny zachować równowagę.... plus za notkę i za przeszłe...

https://www.youtube.com/watch?v=HxNK-dErRbg

zaloguj się by móc komentować

deszcznocity @BTWSelena 1 maja 2020 09:44
1 maja 2020 10:00

Jest taki inzynier, nazywa sie Dave Feldman. Otoz ten pan jest domoroslym naukowcem zafascynowanym cholesterolem. Jako, ze jest inzynierem, robi wszystko wg sztuki - zmienia jedna zmienna reszte pozostawiajac taka sama. Otoz pan Feldman opracowal protokol dowodzacy empirycznie, ze im wiecej tluszczy nasyconych jemy, tym bardziej cholesterol spada. Podczas koferencji nt diety ketogenicznej w 2016 roku przeprowadzil ten prokol na sobie i innych uczestnikach raz jeszcze i na zywo z dnia na dzien pokazywal rezultaty. Ponad 300 osob przetestowalo ten protokol dochodzac do tych samych wynikow. Prosze sobie wyguglac Feldman protocol. Facet jest niesamowity, niektorzy by powiedzieli szurniety, ale dla mnie to po prostu czlowiek z pasja.

zaloguj się by móc komentować

Paris @deszcznocity 30 kwietnia 2020 23:28
1 maja 2020 10:33

Genialne  !!!

Rzeczywiscie przydalby sie jakis  rzetelny wpis nt. tego calego cholesterolu,  bo wytworzono juz wokol niego tyle  piany,  ze glowa mala... prawie tyle co wokol "swirusa". 

Ja tam w ogole nie przywiazuje wagi do tego calego cholesterolu - jem tak jak moi dziadkowie, rodzice... czyli  naturalne produkty, przetwory wlasnej roboty, owoce, warzywa,  urozmaicone mieso - w granicach mozliwosci, glownie domowego chowu - wlasnego lub znajomych... i jak zrobilam badanie rozszerzonej morfologii - to lekarz domowy powiedzial, ze mam super analize - jak "mlody prrr",  tylko pozazdroscic...

... i rzeczywiscie - dziekowac Panu Bogu, ale odkad wrocilam do Polski - czuje sie naprawde dobrze i ogolnie nic mi nie dolega.

 

 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @deszcznocity
1 maja 2020 11:02

Boże, żebym ja jeszcze coś z tego rozumiał...!

zaloguj się by móc komentować

chlor @deszcznocity 30 kwietnia 2020 23:28
1 maja 2020 11:32

Choresterol to konkretna substancja o tylko jednej budowie i nie występuje w pożywieniu w odmianach "dobrej" i "złej". Cholesterol nie rozpuszcza się we krwi, więc organizm musi go przetworzyć na postać rozpuszczalną przez połączenie z białkami co daje rozpuszczalne lipoproteiny. Białka są różne, więc powstają lipoproteiny o małych cząsteczkach i dużych. Obecnie uważa się że te o niższej masie cząsteczkowej są szkodliwe. Takie jest nadal oficjalne stanowisko medycyny i dietetyki. Nadal oficjalnie głosi się związek  wysokiego poziomu lipoprotein cholesterolowych we krwi z wyższym ryzykiem chorób sercowo naczyniowych, nawet jeśli niektóre wyniki badań mówią co innego.

Źródłem spożywanego cholesterolu nie są tłuszcze i mięso, bo zawierają go bardzo mało, lecz jajka i tylko częściowo produkty mleczne.

Niedawno wykonano bardzo szerokie i głębokie badania w USA, które udowodniły szkodliwość jajek:

Zhong VW, Horn L Van, Cornelis MC, et al. Associations of Dietary Cholesterol or Egg

Consumption With Incident Cardiovascular Disease and Mortality. J Am Med Assoc. 2019;321

(11):1081-1095. doi:10.1001/jama.2019.1572

zaloguj się by móc komentować

MZ @deszcznocity
1 maja 2020 12:08

Jak zwykle duży plus i dzieki.Ja całe życie lubiłem masło, boczek ,słoninę topioną,smazone potrawy...ale warzywa i owoce też,to co od Boga nie zaszkodzi.

zaloguj się by móc komentować

deszcznocity @chlor 1 maja 2020 11:32
1 maja 2020 12:49

Mam nastepujace uwagi co do tego studium:

1) co prawda wykazalo zwiazek z chorobami układu krążenia, ale nie wykazalo zwiazku z wrodzonymi wadami serca, ktore stanowia ogromna czesc chorob ukladu krazenia

2) studium bylo meta-analiza szesciu amerykanskich badan; zdominowane szczegolnie przez jedno; nie mozna tego ekstrapolowac na inne kraje-populacje

3) ustalenie zwiazku, nie oznacza ustalenia zwiazku przyczynowo-skutkowego - 17% to za malo, zeby spelnic kryteria Bradford-Hill

4) Te 17% to jest wzgledne ryzyko. Innymi slowy - jest ono rowne calkowitej roznicy w ryzyku pomiedzy 17 a15 przypadkami na 1000 osobo-lat

5) To studium nie badalo konsumpcji jajek per se, poniewaz obejmowalo wszystkie produkty zawierajace jajka - czyli rowniez wysokoprzetworzone produkty amerykanskiego przemyslu spozywczego (tzw. junk food) np ciastka, lody itp.

6) Studium nie skorygowalo danych pod zwgledem wspolwystepowania roznych czynnikow ryzyka przy chorobach ukladu krazenia

7) Spozycie kalorii w grupie spozywajacej najmniej cholesterolu wynosi jedna trzecia spozycia grupy z najwyzszym spozyciem cholesterolu. To sie przeciez nie trzyma kupy - mysle ze ludzie niekoniecznie jedli wiecej jajek czy cholesterolu, ale po prostu byli lepsi w przypomnieniu sobie co tak naprawde jedli.

8) Wniosek jakoby kazde dodatkowe pol jajka oznacza wzrost ryzyka o X% mozna podwazyc chocby tym, ze ta teza byla prawdziwa tylko dla kobiet, i to tylko dla szczuplych.

9) Prosze rowniez zwrocic uwage na tzw disclosures -czyli kto jest finansowany przez kogo:

Conflict of Interest Disclosures: Dr Wilkins reported receiving consulting fees from NGM Biopharmaceuticals (Modest). Dr Mentz reported receiving research support from Akros, Amgen, AstraZeneca, Bayer, GlaxoSmithKline, Gilead, Luitpold, Medtronic, Merck, Novartis, Otsuka, and ResMed; honoraria from Abbott, Amgen, AstraZeneca, Bayer, Janssen, Luitpold Pharmaceuticals, Medtronic, Merck, Novartis, and ResMed; and serving on an advisory board for Amgen, AstraZeneca, Luitpold, Merck, Novartis and Boehringer Ingelheim.

i sprawdzic , ktora z tych firm NIE produkuje statyn lub innych lekow mogacych obnizac cholesterol.

10) A tak w ogole , to jest to studium z epidemiologii zywieniowej - jak dla mnie wskrzeszajaca tezy Ansel'a Keys'a

zaloguj się by móc komentować

chlor @deszcznocity 1 maja 2020 12:49
1 maja 2020 14:00

Nie widzę aby w tym badaniu mierzono poziom cholesterolu, czy innego wskaźnika obiektywnego.  Tylko śmiertelność w funkcji ilości zjadanych jajek. To trochę mało naukowe. Kiedyś np odkryto że kobiety posiadające konia żyją 15 lat dłużej.

Autorzy założyli iż rosnąca ilość jajek automatycznie przekłada się na wzrost cholesterolu we krwi, albo interesowała ich tylko śmiercionośność jajek?

Akurat jajko podnosi stężenie lipoprotein LDL w niewielkim stopniu, o 5,6 mg/dl.

Jednak to publikacja z bardzo prestiżowego czasopisma, więc...

 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @deszcznocity 1 maja 2020 10:00
1 maja 2020 20:22

Nie ma cudów. Jak się nie je węglowodanów (zwłaszcza prostych) to cholesterol spada. A że realnie można je zastąpić wyłącznie tłuszczem to wychodzi związek j.w. - ale to jest korelacja, nie kauzacja raczej.  

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @deszcznocity
1 maja 2020 23:47

Dobra robota - ja coś tam kiedyś przecztałem, obajrzałem no ale za fachowca w tej dziedzinie się nie uważam. Zwracałem wielu moim starszym bliskim i znajomym, że cała ta cholesterolowa histeria to czystej wody chwyt marketingowy ale to jak grochem o ścianę. Nawet jak przynosiłem im moje wyniki z badań, które tytułem bycia żołnierzem zawodowym byłem zmuszony wykonywać corocznie, to kwitowali to wzruszeniem ramion (a bo ty młody jeszcze jesteś). A zaznaczę, że ja zasadniczo odżywiam się mocno tradycyjnie niczego sobie nie żałując, a ci moi bliscy żarli i dalej żrą tę truciznę.

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @deszcznocity
2 maja 2020 00:01

Dodam jeszcze z zastrzeżeniem, że tego nie sprawdziłem - otóż gdzieś przecztałem, że dziś za bezpieczny poziom cholesterolu przyjmuje się bodajże poziom poniżej 300 jednostek, a jeszcze w latach 60-tych nikogo nie niepokoił poziom 600 jednostek. Całe to obniżanie tego poziomu to lobbystyczna robota firm farmaceutycznych.

zaloguj się by móc komentować

Szczodrocha33 @Grzeralts 1 maja 2020 20:22
2 maja 2020 02:28

Mam nadwage, musze zrzucic jakies 8 do 10 kg.

Specjalisci dietetycy twierdza raczej zgodnie, ze dieta wysokobialkowa z niska iloscia weglowodanow pomaga schudnac.

Co pan jako lekarz o tym sadzi?

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Szczodrocha33 2 maja 2020 02:28
2 maja 2020 10:21

Żadna tzw."dieta" nie daje trwałego efektu spadku m.c. - po jej zakończeniu zawsze będzie jojo. Jedynie trwała zmiana sposobu odżywiania jest w dłuższej perspektywie skuteczna - musi być to, zatem taki sposób odżywiania, który można utrzymać "na zawsze". Z wysokobiałkowym nie mam w tej kwestii własnych dobrych doświadczeń. Ale na wszystkich dietach ketogenicznych się chudnie, zasadniczo.

Ograniczenie ilości spożywanych węglowodanów prostych (i ich metabolicznych równoważników) jest, jednak korzystne zawsze i w zasadzie dla każdego. Druga rzecz uniwersalnie korzystna to regularny wysiłek fizyczny. 

P.S.nikt rozsądny nie udziela szczegółowych porad zdrowotnych przez internet :)

zaloguj się by móc komentować

deszcznocity @Szczodrocha33 2 maja 2020 02:28
2 maja 2020 14:02

Jesli zna pan/pani j angielski to polecam ksiazke Tim Noakes - the real meal revolution. Prof Noakes zostal pozwany przez naczelna rade lekarska RPA do sadu za gloszenie rzekomo dzkodliwych dla zdrowia pogladow iz dieta ketogeniczna jest zdrowa i pomaga ludziom schudnac. Po dwoch albo trzech latach zostal oczyszczony z zarzutow, gdyz przed sadem udowodnil naukowo na podstawie badan i literatury, ze ma racje. Ponadto wyszlo na jaw ze czlonkowie naczelnej rady lekarskiej byli finansowani przez Cova-Cole. Prosze sobie wyguglac, jest sporo o tym na jutubie.

jestem juz 7 miesiecy na diecie gdzie jem codziennie jakies 300-400g miesa z przylegajacym tluszczem. Z warzw jem szparagi, kapuste, ogorki, szpinak, natke pietruszki, fasolke szparagowa, kolendre, salate, koperek, czosnek, imbir, seler naciowy, pieczarki i inne grzyby, no i kiszonki. Oprocz tego jaja, sery kozie i owcze, nie pije smietany ani mleka. Moj desery to 90% lub 100% gorzka czekolada, kawa z mlekiem migdalowym, deser z nasaczonych nasion chia i 1 truskawka, czasem lampka wina, czasem male piwo, czesto sery i oliwki, czesto orzechy. Codziennie rosol gotowany na kosciach wolowych, wieprzowych, baranich. Zadziej z kurczaka, bo kurczak z farmy eko jest drogi. Najlepsza jest baranina, ale ja jestem w UK, to wiadomo, ze najlepsza i niezbyt droga jak na jakosc miesa. To jest styl zycia a nie dieta. U mnie to wynika z cukrzycy - bardzo latwo jest mi kontrolowac w ten sposob cukier.

 

zaloguj się by móc komentować

deszcznocity @deszcznocity 2 maja 2020 14:02
2 maja 2020 15:04

Zapomnialem o kalafiorze i brokule i awokado. Dodam jeszcze ze nic sie nie moze marnowac w przypadku tluszczu - mieso pieke a tluszcz zlewam i uzywam do smazenia.

zaloguj się by móc komentować

MZ @Szczodrocha33 2 maja 2020 02:28
2 maja 2020 20:10

Jem mięso,wołowina,cielęcina,kaczka ,królik i z tych mięs tłuszcz,w zimie smalec topiony z ziołami i cebulą,zupy i rosoły na kościach dużo jajek lubię jarzyny i owoce,w zimie obowiązkowa beczka kapusty,przetwory własne,praktycznie nie wchodzę do marketów Nie lubię wieprzowiny i mało weglowodanów,ale...najważniejszy jest post,staram sie raz w tygodniu.

zaloguj się by móc komentować

ArGut @deszcznocity
3 maja 2020 11:04

Pan Duane Graveline w linkowanym serwisie jest również autorem aktykułu bardzo na czasie - Flu, SARS, Ebola and Cytokine Storms

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @MZ 2 maja 2020 20:10
3 maja 2020 11:54

Posty (intermittent fasting) mają ostatnio dosyć dobrą "prasę" naukową.

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @deszcznocity
3 maja 2020 13:58

Zakulisowa historia "zdrowych" trendów i nakazów żywnościowych pasjonująca - wielki plus za grzebanie i ujęcie tego w notki.

Dopiero kiedy jestem prawie na keto mogę powiedzieć, że żyję (mimo mojej niespełnionej miłości do kuchni włoskiej, past, chleba, focacci). Straszliwie zazdraszamy tylko baraniny, którą tam uwielbiałam. Niestety w Polsce głównie można dostać jagniecinę w cenach nie do przyjęcia jeśli chodzi o codzienne odżywianie. Dobra wołowina też dobija portfel. Na szczęście króliki, ptactwo niefermowe i dziczyzna ratują sytuację w moim przypadku.

zaloguj się by móc komentować

chlor @Szczodrocha33 2 maja 2020 02:28
3 maja 2020 18:43

Na odchudzaniu znam się doskonale, bo z przyczyn zdrowotnych (odciążenie stawów będących w nieuleczalnie marnym stanie) musiałem zdjać ze 20 kilo.

Podstawa, to to co pisze Grzeralts. Nie da się schudnąć, a potem wrócić do normalnego jedzenia i nie utyć. Trzeba na zawsze zmienić sposób odżywiania na mniej kaloryczny i o innym składzie. Żyć na wzór nie pijącego alkoholika, jako nie jedzący obżartuch. Gdy spada masa tkanki tłuszczowej, to jednocześnie spada zapotrzebowanie energetyczne,czyli aby waga spadała nadal,  trzeba jesć coraz mniej. Dodatkowo w miarę odchudzania następuje również zanikanie mięśni. Zwykle niezbyt znaczne, ale jednak. Człowiek stu kilowy odchudzony do 80 kg ma znacznie gorszy stosunek masy tłuszczowej do mieśniowej niż ktoś kto zawsze miał 80 kg. Poprawa wymaga rozpoczęcia po odchudzeniu treningu siłowego z jednoczesnym, ściśle kontrolowanym wzrostem spożycia węglowodanów. Temat rzeka.

W sumie - trzeba się zastanowić czy warto.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować